sobota, 19 kwietnia 2014

Prolog

Człowiek nie docenia tego co ma i pragnie coraz więcej. Dopiero gdy straci to co miał zaczyna żałować, że tego nie potrafił docenić.
Śliczna szatynka stała nad brzegiem morza z delikatnym zarysem uśmiechu na twarzy. Jej długie, brązowe włosy rozwiewał wiatr, a po zaróżowionych policzkach spływały łzy, których nikt nie próbował ocierać. Obwisły sweter i dresy kiedyś zawstydzały ją w miejscach publicznych, jednak teraz nie zwracała na to najmniejszej uwagi. Tak, ludzie się gapili, ale to była ich sprawa!
Violetta Castillo, zwykła siedemnastolatka, kiedyś córka milionera, teraz wychowanka okrutnej ciotki. Jej mama zmarła półtora roku temu w katastrofie lotniczej, ciała nie odnaleziono. Ojciec załamał się i popełnił samobójstwo dwa miesiące później. Od tego czasu sąd prawo nad opieką przyznał siostrze pana Germana, która znęcała się nad nią, głodziła i mimo ogromnego bogactwa, żałowała jej nawet na kromkę chleba. Do tego syn Esmeraldy, Tomas, bił dziewczynę i wyśmiewał na każdym kroku. Ten rok był naprawdę ciężkim okresem w jej życiu, popadała w załamanie, aż coś się zmieniło.
Pewna wspaniała kobieta po roku poszukiwań znalazła swoją siostrzenicę i postanowiła zabrać ją z tego okropnego miasta. Chce sama się nią opiekować, być dla niej jak matka.
I to właśnie jutro wszystko się zmieni. Violetta zacznie swoje życie na nowo.
Dziewczyna żałuje tylko jednego. Że wyrzucała ojcu jego opiekuńczość, przesadną chęć zajmowania się córką. Dopiero teraz, kiedy go już nie ma, zaczęła zauważać, jak bardzo tego potrzebowała...
Castillo przełknęła ślinę, przeczesała włosy palcami, otarła zapłakane policzki i odwróciła się tyłem do szumiącej wody. Już nigdy więcej nie chciała oglądać tego miasta, wracać do tego kraju. To, co tu przeżyła, było jedną wielką torturą i nikt temu nie zaprzeczy. Sierota wśród wesołych, zadbanych dzieci nie ma lekko.
Powoli skierowała się w stronę budynku, który przez tyle czasu nazywała domem. Chłodna bryza muskała jeszcze wilgotną twarz nastolatki, ale ona myślała tylko o jednym. Spojrzała w niebo, z którego powoli zaczynały kapać ciężkie krople deszczu.
- Dziękuję mamo, dziękuję tato. Teraz będzie już tylko lepiej.

**********
No taki tam krótki prolog ;))
Mam nadzieję, że choć odrobinkę się podoba, bo wyszłam z wprawy ;//
Jak na razie zdjęć nie ma, będą później. Po prostu żadne mi nie pasowało. Eh...
Tak więc postaram się jak najszybciej napisać pierwszy rozdział, ale wiecie, święta, później treningi i nauka ;// W maju trzeba się kuć, żeby poprawić oceny -,-
Ale co ja wam bd o ocenach paplać o,o
Miłej nocki i czekam na jakieś komcie skarby <33

16 komentarzy:

  1. Lexo....xd
    masz kropeczke -> ·
    Prolog... brak mi słów
    no znudzily mi się te opowiadania o violettcie ale nie mg zrezygnowac z czytania tego ze względu na temat czy pare. A podoba mi się bardzo bardzo jak na sam począteek ;P
    Masz duży duży talencik ;33
    i no ten...
    czekam na rozdział ;** =]
    # Bezsensu ten kom...
    # odkąd dziś napisalas mam uśmiech :>>>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiech przeze mnie?? o,o
      Cieszę się ;**
      I dziękuję za opinię na temat opowiadanka, wspaniali jesteście!! <33

      Usuń
  2. Kolejna nowa, zupełnie oryginalna historia. <3
    Miałam to szczęście i czytałam Twoje poprzednie opowiadania i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to zapowiada się na najlepsze.
    Coś innego, nietypowego, czyli to co lubię najbardziej. O tym chyba wiesz najlepiej.
    Zupełnie nowa historia, zupełnie nowe życie. :D
    Standardowo cudowne opisy. :3 Prolog krótki, jak to prolog. XD
    Nie mogę, naprawdę nie mogę doczekać się jak to wszystko potoczy się dalej. <33
    Kocham i całuję, Soph.
    I wybacz za te bzdury, które wypisałam. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadne bzdury skarbie ty mój ;**
      Jezu, mam dziwne wrażenie, że niedługo i tak wszyscy bd wiedzieli, że to "ja" XDD Takie paradoks ;P
      Ale ok, nie ważne ^-^
      Dziękuję za komek <33

      Usuń
  3. Prolog <33 Nie moge doczekac sie rozdzialow. Na twojego bloga trafilam dopiero dzisiaj i już go kocham i wielbię.Postaram sie komentować BESOS/Paciajka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dziwnego, że dopiero dzisiaj, bo założyłam go... kilka godzin temu ;)) I dziękuję <33

      Usuń
  4. Hejo xD
    Prolog? Cudny! A wiesz, że na początku myślałam, że tą ciotką jest Jade xd
    I Angie ją odnalazła awwww x D
    Ojejku to ja czekam na rozdział number 1 ^^
    Maddy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A! Jeszcze jedno ;P Chyba żle datę dałaś x D 20 dzisiaj ^^

      Usuń
    2. Data -,- Na tamtym blogu była źle, tu jest źle NIE WIEM jak to zmienić ;CCC Jak ktoś wie i chce pomóc, to zapraszam! ;))
      Jade ciotką, nie, ona bd lepsza ;ppp

      Usuń
  5. Świetny <33
    Czekam na rozdzialiki ;D
    Buziaki ;**
    Ps. Takie pytanko... Planujesz Leonettę ? Bo ona ci wychodzi zajebi**** xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leonettę? Zawsze i wszędzie *,*
      Ale to za jakiś czas, nie liczcie mi, że w 5 rozdziale będą się migdalić...
      Ciekawe, czy będą się już znać o,o
      No zobaczymy, za dużo zdradzam XDD

      Usuń
  6. no boski tylko szkoda że tamten skończyłaś będę czytać

    OdpowiedzUsuń
  7. Prolog świetny.. <3
    Po raz kolejny stworzyłaś cudowną historię..
    Ale nie wracajmy do tego co było, liczy się co jest teraz i tutaj.
    Tak więc na sam początek powinnam powiedzieć witaj Lexo :*
    A ten prolog jest taki prawdziwy..
    Opisuje historię które mogą zdarzyć się w każdym domu w rzeczywistości :33
    Już nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału...
    Ugh... Ja to bym proponowała w Twoim opowiadaniu spalić na stosie Tomasa z Esmeraldą, ahahhaha xDD
    Ah.. ta moja wyobraźnia, chyba cofam się do średniowiecza O_o
    No dobra nie zanudzam
    Jestem pewna że będę stałą czytelniczką..
    A nie jeszcze jedno, przepraszam że taki nudny i bezsensowny kom ;(
    Mam nadzieję że mi wybaczysz ;/
    A i jeszcze jedno... Czytając to arcydzieło aż się łezka kręci w oku, to taki smutne przez co przeszła Vilu ;;(
    No dobra teraz serio zmykam <333

    Miśka Verdas :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju, taki długi i piękny kom *,*
      Uwielbiam Cię już za to!! <33
      Spalić ich?? Spokojnie, mam inny pomysł ;pp
      HYHYHYHYHYHYHYHY XDDD
      Ale dziękuję, dziękuę ♥

      Usuń
  8. Czas na komentarz ode mnie ;) .
    Co by Ci tu napisać ?
    Nowa wspaniała historia twojego autorstwa . Prolog niesamowity . Jestem pod wrażeniem . Ukazujesz prawdziwy świat w którym nie jest zawsze kolorowo i to mi się podoba :D .
    Całuję i życzę mnóstwa weny
    Cannella

    OdpowiedzUsuń